Otwarte Centrum Emocjonalne i Cierpienie w Miłości

Napisano wiele o osobach posiadających otwarte Centrum Emocjonalne, głównie o tym, że unikają konfrontacji
i prawdy. I rzeczywiście tak jest. Otwarte Centrum Emocjonalne jest miejscem ogromnego bólu i poczucia winy. Często rozmawiamy o tym, jak manifestuje się Fałszywe Ja oraz jakie pułapki Umysł układa, by zmusić nas do zdradzania samych siebie.

Jednak najbardziej bolesnym tematem dla osób z otwartym Centrum Emocjonalnym jest pragnienie bycia dobrym
i wygodnym dla wszystkich. Te osoby podejmują ogromne wysiłki, aby zapewnić, że nikt wokół nich nie jest obrażony czy zaniepokojony. Chcą, aby wszyscy czuli się dobrze. Niestety, często w trakcie prób zadowalania swoich bliskich, a nawet niezbyt bliskich osób, całkowicie zapominają o sobie. W rezultacie gromadzą emocjonalny dyskomfort, a z czasem mogą nawet zacząć nienawidzić wszystkich wokół, mimo że nikt tak naprawdę nie prosił ich o bycie dobrze.

Jednak o wiele rzadziej mówi się o tym, że osoby z otwartym Centrum Emocjonalnym pragną doświadczeń.
To kolejna pułapka Umysłu, która chwyta za pragnienie i zmusza do poszukiwania przyjemności.

Osoby z otwartym Centrum Emocjonalnym uwielbiają doświadczać, cierpieć i napełniać swoje życie dramatem. Wydaje się, że nie mogą żyć szczęśliwie bez przeżywania trudności. Dla nich otwarte Centrum Emocjonalne i miłość do cierpienia są praktycznie tożsame. Czasami utożsamiają miłość i związki wyłącznie z troską i niczym więcej. Miłość to dla nich ból i cierpienie. Jeśli wszystko idzie dobrze, uważają, że coś jest nie tak. Osoby z otwartymi Centrami Emocjonalnymi są gotowe sabotażować swoje życie, aby przeżyć cierpienie.

Osoby z otwartym Centrum Emocjonalnym i Miłość do Cierpienia

Osoby z otwartymi Centrami Emocjonalnymi wpadają w wir namiętności, zdradzając samych siebie i płonąc
z pożądania, aby poczuć tę potrzebę, tę ochotę na inną osobę. Pędzą w kierunku romantycznych przygód,
tracąc głowę w pożądaniu i upierając się, że właśnie tego potrzebują, i niczego więcej. Biegną, niszcząc własne życie, oślepieni Umysłem, nie słuchając swojego Wewnętrznego Autorytetu i tracąc kontakt z własnym ciałem
i rzeczywistością. Teraz są napełnieni po brzegi uczuciami i doświadczeniami. Jeśli ich partner ma zdefiniowane Centrum Emocjonalne, wpadają w emocjonalną zależność, a ich życie zamienia się w nieszczęście.

Dawniej spali, a teraz ich krew wrze i bulgocze, wylewając się w kryzysach, niewyjaśnionej otwartości
i intymności z obcą osobą.

W rzeczywistości wystarczy słuchać swojego ciała, zrozumieć, czego ono pragnie i dokąd prowadzi.
Ciało nigdy nie oszuka. Nauczając się rozpoznawać jego sygnały, zawsze znajdziesz się w właściwych związkach
z właściwymi osobami. Ponadto, słuchając swojego ciała, wcześniej czy później zdasz sobie sprawę, że miłość
i związki nie wymagają cierpienia. Możesz po prostu żyć i cieszyć się życiem, nie próbując zrujnować własnego szczęścia ani nie rezygnując z harmonii i spokoju.

Najbardziej właściwe związki to te, w których panuje harmonia i spokój, a nie te, w których cierpienie, ból
i zmartwienie stoją na pierwszym miejscu. Jednak osoby z otwartymi Centrami Emocjonalnymi często tego nie rozumieją, ponieważ są oślepione namiętnością i trudno im podejmować świadome decyzje.

Pozostań w kontakcie ze swoim ciałem, poczuj swoją energię i pamiętaj, że namiętność przychodzi i odchodzi, ale zostają konsekwencje przy podejmowaniu istotnych decyzji.